Jaka była gospodarka w Polsce w roku 2017?

Wzrost gospodarczy w Polsce w tym roku przekroczył 4 procent. Jeszcze w połowie roku prognozy Komisji Europejskiej wyglądały znacznie mniej optymistycznie – wzrost PKB w Polsce miał wynieść zaledwie 3,5 procent. Pozostaje jednak pytanie, czy 4 procent to rzeczywiście dużo i jak wygląda sytuacja gospodarcza kraju pod koniec 2017 roku.
Zaniżone prognozy?
Jeszcze do niedawna zarówno agencje ratingowe, jak i zagraniczne banki czy nawet sama Komisja Europejska prowadziły politykę obniżania ratingów dla Polski. Teraz, w celu ratowania swojej wiarygodności w oczach inwestorów korzystających z tych prognoz, muszą znacznie podwyższyć swoje przewidywania. Jak się teraz wydaje, poprzednie decyzje w dużej mierze motywowane były sytuacją polityczną. Teraz agencje muszą wycofywać się ze swoich prognoz, ponieważ dane makroekonomiczne, z którymi trudno polemizować, potwierdzają, że w Polsce następuje wzrost gospodarczy.
Rozwój gospodarczy a inwestycje
Silnikiem napędowym gospodarki są inwestycje. Jeszcze do niedawna były one wyraźnie spowolnione, a tym samym znaczny rozwój gospodarczy w kraju nie mógł mieć miejsca. W ostatnich miesiącach kwestia inwestycji wygląda znacznie bardziej optymistycznie. Coraz więcej jest nie tylko inwestycji publicznych rządowych czy samorządowych związanych z przyspieszeniem wydatków środków z budżetu unijnego, ale także inwestycji przedsiębiorców prywatnych.
Czy 4 procent to dużo?
Nie brakuje jednak głosów tych, którzy uważają, że 4 procent wzrostu nie oznacza, że gospodarka w Polsce w 2017 roku rozwija się zgodnie z aspiracjami. Jeszcze kilka lat temu wzrost utrzymywał się bowiem na poziomie niemal 7 procent. Obecne 4 procent oznacza, że poziom dobrobytu takich państw jak Niemcy czy Wielka Brytania Polska zdołałaby osiągnąć dopiero pod koniec wieku. Nie można jednak porównywać danych z jednego kwartału pomiędzy poszczególnymi krajami, tak samo jak porównań tych nie powinno się ograniczać jedynie do państw Unii Europejskiej, ponieważ wszystko zależy od stopnia rozwoju danego państwa. O ile na przykład w Niemczech czy Francji wzrost PKB o 2 procent byłby świetnym wynikiem, o tyle w Polsce świadczyłby o recesji. Warto też pamiętać, że tempo wzrostu PKB może zmieniać się w zależności od kwartału, dlatego najlepiej przyrównywać je do średnich wieloletnich. Tym samym najbardziej wiarygodną ocenę uzyska się po porównaniu wyników polskiej gospodarki z wynikami krajów znajdujących się na podobnym poziomie. W takim zestawieniu Polska w roku 2017 zajmuje 6 miejsce.